Przed dwoma laty weszły w życie nowe przepisy ułatwiające uzyskanie uprawnień do dokonania uboju w gospodarstwie. Osoby, które to robią na własny użytek nie muszą mieć wykształcenia minimum zasadniczego zawodowego. Muszą natomiast być pełnoletnie i posiadać kwalifikacje zapewniające wykonywanie czynności bez niepotrzebnego bólu, niepokoju czy cierpienia zwierząt. I nie trzeba już odbywać 3-miesięcznej praktyki na stanowisku ubojowym. Wystarczające jest odbycie szkolenia w tym zakresie, organizowanego przez lekarza weterynarii albo – na jego zlecenie – przez inny podmiot.
Chętnych do przeprowadzania uboju w własnych gospodarstwach jest sporo, co widać było na szkoleniu, jakie Wojewódzki Inspektorat Weterynarii w Opolu przeprowadził wspólnie z Opolską Izbą Rolniczą. Przybyli na nie rolnicy nie tylko z Opolszczyzny, ale i z sąsiednich województw.
W materiale filmowym głos zabrali: Mateusz Mroczkowski – rolnik z woj. Małopolskiego, Jan Grela – rolnik z Grodźca k/Niemodlina, Marek Froelich – prezes Izby Rolniczej w Opolu oraz Małgorzata Paciepnik - z-ca wojewódzkiego lekarza weterynarii w Opolu.
ZOBACZ FILM ZE SZKOLENIA!
Tekst i zdjęcia: dr Mariusz Drożdż
CZYTAJ TAKŻE: Rzeźnie rolnicze można otwierać od 18 lutego!
Izabella INDIANKA Redlarska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz